Cześć Kochani :)
Tak jak pisałam w poprzednim poście, dzisiaj zaprezentuję Wam zaproszenia dla Magdy i Konrada - szalona ilość - 92 sztuki.
Tak miało być hehe ale nie wiem sama jak to zrobiłam, rozpędziłam się i jakimś cudem wydrukowałam i zrobiłam o 10 zaproszeń więcej :D
zauważyłam to, jak mi zbrakło dziurkaczowych wycinanek :D naprawdę nie wiem co mi odbiło, sądzę że pomyłka była przez to, że nie mogłam wrzucić większej ilości papieru do drukarki jak tylko 2 kartki wkładać, bo inaczej nie chciała mi papieru pobierać. Ale przecież liczyłam kartki - nie wiem, nie orientuję się, zarobiona jestem :)
No trudno przecież ich nie wyrzucę, będą na zaś, jakby czasem jakiś błąd się pojawił przy wypełnianiu.
Do zestawu będą jeszcze robione winietki, ale to jak już będzie znana liczba gości :)
Zaproszenia miały być jak najskromniejsze :)
Zaproszenia miały być jak najskromniejsze :)
Miłego wiosennego dnia kochani!
A oto moje 102 zaproszenia :D
Ps. I jeszcze w tym miejscu pochwalę dziurkacz MS - nie do zdarcia, poradził sobie znakomicie przy takiej ilości :D