:)

Ostatnio mam wrażenie, że się ciągle chwalę :) 

Ale mam czym! 

Dzisiaj dotarła do mnie kartka z prezencikiem, z okazji urodzin, które obchodziłam niedawno. 

Kartka tym bardziej wartościowa dla mnie, gdyż zrobiona przez moją Przyjaciółkę, która mieszka troszkę daleko ode mnie... niestety...

To jej pierwsza kartka, więc duma mnie rozpiera, że to właśnie ja ją dostałam :) 

Do kartki dołączona była zawieszka charms w postaci lampy Alladyna - może wyłoni się z niej dobry duszek i spełni moje trzy życzenia? 

Dziękuję Kochana moja :* 

A oto i karteczka - na zdjęciu MY razem - za czasów studiów - chyba na pierwszym roku - na jednej ze stancji u kumpeli, przed wyjściem na balety :)

A to zawieszka - lampa Alladyna. 

No i cały dotychczasowy komplet - wszystkie zawieszki dostaję od mojego Kochania :)

Bransoletkę kupiłam sama w Aparcie, bo jakiś czas temu wygrałam kupon na 100 zł. W sumie dzięki mojej Babci :). Na jakieś urodziny dostała czekoladki, w nich był kupon konkursowy, w którym trzeba było dokończyć zdanie, coś właśnie o czekoladkach. Babcia po mnie zadzwoniła, że mam przyjść i jej "pismo" wypisać :D. Coś tam na miejscu wymyśliłam, napisałam i wysłałam. Po jakimś czasie przyszedł kupon na zakupy :).