Jak to się mówi - każdy orze jak może - nie posiadam promarkerów, więc moją Tildę pokolorowałam flamastrami, twarz potraktowałam swoim pudrem i rozmazałam paluchem (nie chciałam zostawić białej twarzy) a policzki pokolorowałam suchymi pastelami i też roztarłam, więc wygląda tak, jakby Tildunia miała rumieńce :)
super karteczka, Tildunia wyszła bardzo ładnie :)
OdpowiedzUsuńPiękna choinka! Mam taki dziurkacz, więc pozwolisz, że też sobie taką zrobię, bo wygląda cudnie :)
OdpowiedzUsuńKartka śliczna:) A choinka cudo!
OdpowiedzUsuńMnie też sie bardzo podoba
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem choinki!
OdpowiedzUsuńależ piękna! zakochałam się w tej karteczce!
OdpowiedzUsuń